Świadectwo Krzysztofa

Urodziłem się w rodzinie katolickiej. Do kościoła chodziłem nie tylko w każdą niedzielę, ale także na nabożeństwa majowe, czerwcowe, roraty, różaniec i tak to wyglądało do czasu, kiedy poszedłem do wojska. Oczywiście korzystałem z rozrywek ówczesnej młodzieży tzn. chodziłem na dyskoteki, jakieś ogniska, imprezy w niedzielę do 4:00 czy 5:00 rano, ale do kościoła i […]

Czytaj dalej